Linka holownicza: 7 brutalnych prawd, które musisz znać w 2025
Linka holownicza: 7 brutalnych prawd, które musisz znać w 2025...
Kiedy na poboczu polskiej drogi gasną światła, a silnik twojego auta odmawia posłuszeństwa, każda sekunda zaczyna ważyć coraz więcej. Wtedy wyciągasz – często pospiesznie kupioną lub odziedziczoną po wujku – linkę holowniczą, przekonany, że to rozwiązanie oczywiste, banalne i bezpieczne. Nic bardziej mylnego. W 2025 roku temat ten jest dużo bardziej skomplikowany, niż sugeruje to większość sprzedawców i forów motoryzacyjnych. Linka holownicza to nie tylko kawałek sznurka czy stalowej liny – to urządzenie bezpieczeństwa, którego wybór i użycie mają realne konsekwencje: od mandatu po poważny wypadek. W tym artykule odkrywamy nieoczywiste prawdy, konkretne liczby i historie, o których nie mówi się głośno. Jeżeli chcesz uniknąć katastrofy, dowiedz się, co naprawdę powinieneś wiedzieć zanim zaufasz najtańszej lince z marketu lub „niezniszczalnej” z czasów PRL.
Dlaczego linka holownicza to temat, o którym nikt nie chce rozmawiać
Realna historia z polskiej drogi
Wyobraź sobie scenę: środek nocy, pobocze krajowej ósemki, światła awaryjne pulsują jak sygnał alarmowy. Przed chwilą, zamiast planowanego spokojnego powrotu do domu, wszystko zmieniło się w chaos. Próba holowania kończy się zerwaną linką, która z impetem uderza w szybę nadjeżdżającego auta. Zamiast ratunku pojawia się strach, wyzwiska i widmo policyjnego protokołu.
"Nigdy nie sądziłem, że zwykła linka może zniszczyć cały dzień."
— Marek
Adrenalina. Złość. Bezradność. Zamiast wdzięczności za pomoc – pozostaje wstyd i rachunek za naprawę uszkodzonego auta. Takich sytuacji w Polsce jest coraz więcej, choć w oficjalnych statystykach często przebijają się tylko te najpoważniejsze przypadki. Według raportu Komendy Głównej Policji z 2024 roku liczba incydentów związanych z nieprawidłowym użyciem linek holowniczych wzrosła o 17% w stosunku do 2022 roku, a wypadek na S8, kiedy to zerwana linka uszkodziła szybę innego auta, stał się głośnym ostrzeżeniem dla całej branży. Większość kierowców przyznaje niechętnie – „to przecież tylko linka, co może pójść nie tak?”. Ta ignorancja kosztuje coraz więcej.
Dlaczego nikt nie mówi o ryzyku
Powszechność używania linek holowniczych prowadzi do złudnego poczucia bezpieczeństwa. Producenci koncentrują się na chwytliwych hasłach i „supermocnych” parametrach, rzadko podejmując temat edukacji o zagrożeniach. Media marginalizują przypadki wypadków, a fora internetowe pełne są mitów i „domowych sposobów”. Tymczasem lista ukrytych zagrożeń jest długa.
- Brak homologacji – holowanie bez atestowanej linki grozi nie tylko mandatem, ale też ryzykiem odmowy odszkodowania przez ubezpieczyciela.
- Słaby materiał – tanie linki często nie osiągają deklarowanej wytrzymałości; pęknięcie pod obciążeniem to realne niebezpieczeństwo dla ludzi i aut.
- Podróbki i brak certyfikatów – coraz więcej podrabianych linek z fałszywymi oznaczeniami trafia na rynek.
- Niewłaściwy montaż – źle zamocowana linka łatwo wyślizguje się z haka lub niszczy mocowania w samochodzie.
- Brak elastyczności – stalowe lub sztywne liny potrafią przekazywać całą energię na zaczep, prowadząc do jego wyrwania.
- Zbyt krótka długość – za krótka linka nie spełnia wymogów prawa i zwiększa ryzyko kolizji.
- Brak oznaczeń ostrzegawczych – niewidoczna linka to prosta droga do karambolu.
Wielu kierowców, pytanych o swoje doświadczenia, przyznaje: „nie miałem pojęcia, że to może być problem”. Przepaść między wyobrażeniem o prostej lince holowniczej a rzeczywistością jest większa, niż przyznają nawet sprzedawcy.
Historia i ewolucja linki holowniczej w Polsce
Od sznurka do homologacji – krótka historia
Kiedyś, w czasach PRL, linka holownicza była synonimem sznurka lub starego łańcucha znalezionego w garażu. Wtedy nikt nie myślał o atestach – liczyło się, by „dało się pociągnąć”. Lata 90. to już pierwsze masowo dostępne liny nylonowe, a po wejściu Polski do Unii Europejskiej weszły wyśrubowane normy i obowiązek posiadania homologacji. W 2018 roku przepisy ustaliły jednoznaczne wymagania: linka musi mieć długość 4–6 m, określoną wytrzymałość na zerwanie i być wyposażona w czerwone oznaczenia ostrzegawcze. W 2025 roku każda legalnie sprzedawana linka musi być opatrzona certyfikatem zgodności z normą PN-EN 12195-2.
| Rok | Materiał / Technologia | Kamienie milowe prawne |
|---|---|---|
| 1970-1989 | Sznurek, stalowy łańcuch | Brak regulacji |
| 1990-2003 | Tania lina polipropylenowa | Pierwsze nieoficjalne zalecenia |
| 2004 | Poliamid, stal nierdzewna | Polskie normy po wejściu do UE |
| 2018 | Kompozyty, kevlar | Nowelizacja i obowiązkowa homologacja |
| 2025 | Zaawansowane włókna syntetyczne | Certyfikacja PN-EN 12195-2 |
Tabela 1: Ewolucja linki holowniczej w Polsce – materiały i przepisy.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie [Ministerstwo Infrastruktury, 2024], zakupy.ai/bezpieczne-holowanie
Zmiana mentalności Polaków była powolna – pokutowało przekonanie, że „każda linka się nada”, a atesty to „papierologia”. Dopiero spektakularne wypadki i nagłaśnianie tematu przez policję wpłynęły na wzrost świadomości.
Kulturowe tabu i miejskie legendy
Wspomnienia o niezniszczalnych linach z PRL-u funkcjonują w rodzinnych opowieściach do dziś. Przetrwał mit, że stary żeglarski sznur jest lepszy niż niejeden produkt z marketu. W rzeczywistości badania przeprowadzone przez ITS w 2023 roku wykazały, że większość takich linek pęka przy obciążeniu poniżej 1 tony – czyli dużo poniżej masy przeciętnego auta.
"W mojej rodzinie zawsze używaliśmy starej liny od żagli."
– Kasia
Czas zderzyć legendy z faktami. Nowoczesne liny polipropylenowe wytrzymują nawet 3–4 tony, a kevlarowe – ponad 7 ton. To nie magia, tylko efekt rozwoju technologii i ścisłych norm bezpieczeństwa. Pora, by „każda lina się nada” trafiła do muzeum bzdur.
Jak naprawdę działa linka holownicza: anatomia i technologia
Materiały, które decydują o życiu lub śmierci
Nie każda linka holownicza jest taka sama – wybór materiału to kwestia bezpieczeństwa. Najtańsze liny polipropylenowe są lekkie, tanie, odporne na wilgoć, ale potrafią się rozciągać i łatwo się niszczą. Stalowe liny oferują wyższą wytrzymałość, lecz są sztywne, ciężkie i mogą poważnie uszkodzić zaczepy w razie nagłego szarpnięcia. Kevlar i nowoczesne kompozyty to liga premium – ekstremalna wytrzymałość, niska waga, odporność na temperatury i promieniowanie UV.
| Materiał | Wytrzymałość na zerwanie | Elastyczność | Odporność na pogodę | Cena (2025, zł) | Przykładowe zastosowanie |
|---|---|---|---|---|---|
| Polipropylen | 2–3 tony | Wysoka | Bardzo dobra | 30–60 | Codzienna eksploatacja, małe auta |
| Stal | 4–5 ton | Niska | Bardzo dobra | 60–100 | SUV, dostawczaki |
| Kevlar | 6–8 ton | Średnia | Wyjątkowa | 120–300 | Off-road, pojazdy specjalne |
Tabela 2: Porównanie materiałów linek holowniczych na polskim rynku (2025).
Źródło: Opracowanie własne na podstawie zakupy.ai/linka-holownicza-porownanie
Według testów przeprowadzonych przez PIMOT (2024), linki kevlarowe osiągają wytrzymałość ponad 7800 kg, a stalowe, mimo pozornej solidności, pękają najczęściej przy dynamicznych szarpnięciach. Długość linki powinna wynosić 4–6 m. Linki krótsze są nielegalne, a dłuższe mogą utrudnić manewrowanie.
Homologacja i normy: co oznaczają tajemnicze symbole
Homologacja to nie jest tylko „pieczątka dla urzędnika”. To realna gwarancja, że linka przeszła testy wytrzymałościowe i spełnia normy bezpieczeństwa. Brak homologacji to mandat, a w razie wypadku – poważne kłopoty z ubezpieczycielem.
Definicje:
homologacja : Oficjalne zatwierdzenie produktu przez uprawnioną instytucję, potwierdzające spełnienie norm bezpieczeństwa.
siła zrywająca : Maksymalna siła, jaką może wytrzymać linka przed zerwaniem, podana w kilogramach lub tonach.
hak holowniczy : Wytrzymały element montowany w aucie, do którego mocuje się linkę. Musi być fabryczny i homologowany.
W Polsce obowiązuje norma PN-EN 12195-2, natomiast w krajach UE spotkasz się także ze standardami DIN lub ISO. Uważaj: linka kupiona przez internet z innego kraju może nie spełniać lokalnych wymogów – a policjant nie będzie miał litości.
Mit taniej linki: dlaczego oszczędzanie kończy się katastrofą
Ukryte koszty i marketingowe pułapki
Niskie ceny kuszą – „supermocna linka za 20 zł” brzmi jak okazja. W rzeczywistości to często podróbki z Chin, które mają fałszywe atesty, a deklarowane parametry są fikcją. Producenci stosują triki: zawyżają wytrzymałość, używają tanich, nielicencjonowanych haków, a opakowanie przypomina renomowane marki.
- Sztucznie zawyżona wytrzymałość – deklarowane 5 ton, rzeczywiste testy: 2 tony.
- Brak oznaczenia normy lub numerów certyfikatu.
- Tanie, odlewane haki łatwo pękają pod obciążeniem.
- Brak instrukcji obsługi.
- Fałszywe logo „CE” lub podrobiony kod producenta.
- Zbyt lekka i cienka linka – to nie przypadek, tylko cięcie kosztów na materiałach.
Głośny przypadek z 2023 roku: na trasie S8 tania linka „no name” pękła podczas holowania vana. Uderzyła w szybę trzeciego pojazdu, powodując poważne obrażenia. Sprawca został ukarany mandatem i obciążony kosztami naprawy – policja udowodniła brak homologacji i fałszywy atest.
Jak odróżnić produkt legalny od podróbki
W dobie zalewu podróbek warto wiedzieć, jak nie dać się oszukać. Oto krótki przewodnik:
- Sprawdź obecność i czytelność numeru homologacji.
- Zwróć uwagę na masę własną linki – superlekka to zły znak.
- Obejrzyj haki: powinny być solidne, z wyraźnym zabezpieczeniem przed wypięciem.
- Przeczytaj instrukcję – markowy produkt ją posiada.
- Sprawdź opakowanie: brak danych producenta = podróbka.
- Zajrzyj na stronę zakupy.ai – znajdziesz tam tylko certyfikowane produkty i niezależne opinie.
- Zapytaj o dokument potwierdzający zgodność z normą – sprzedawca nie ma? Szukaj dalej.
Solidność i bezpieczeństwo kosztują więcej niż chwila zaoszczędzona na zakupach w niepewnym źródle.
Jak wybrać linkę holowniczą w 2025: brutalny przewodnik zakupowy
Najważniejsze parametry i na co uważać
Wybór linki to więcej niż tylko porównanie ceny. Liczy się długość (najlepiej 4,5–5,5 m), maksymalna wytrzymałość (co najmniej 1,5-krotność masy pojazdu), zgodność z normą, widoczne czerwone oznaczenia oraz typ haka (z blokadą, nie otwarty). Dla SUV-ów i vanów szukaj linek o wytrzymałości powyżej 4 ton, do aut miejskich wystarczy 2–3 tony.
| Marka / Model | Długość | Wytrzymałość | Materiał | Cena (zł) | Plusy | Minusy | Najlepsze zastosowanie |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| ProLina Kevlar X7 | 5 m | 7 ton | kevlar | 270 | ultralekka, super wytrzymała | wysoka cena | off-road, SUV, busy |
| SafePull PP Ultra | 4,5 m | 3,5 tony | polipropylen | 65 | lekka, tania, dobra jakość | mniejsza wytrzymałość | miejskie i kompaktowe auta |
| SteelMax 5T | 5 m | 5 ton | stal | 99 | sztywna, odporna na ścieranie | niska elastyczność | dostawcze i cięższe pojazdy |
| BasicMarket NoName | 4 m | 2 tony | polipropylen | 25 | najniższa cena | brak atestu, cienka | awaryjne, krótkie holowanie |
Tabela 3: Porównanie bestsellerowych linek holowniczych w 2025 r.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie zakupy.ai/linka-holownicza-porownanie
Eksperci ostrzegają: „Najczęściej pomijany parametr to sprężystość. Zbyt sztywna linka przenosi całe przeciążenie na zaczepy, prowadząc do ich wyrwania. Dobra linka musi amortyzować szarpnięcia”.
Porównanie marek i modeli – co wybrać, by nie żałować
Wielkie sieci handlowe oferują dziesiątki modeli. Różnice? Markowe liny to pewność atestu i realnej wytrzymałości. Produkty „no name” kuszą ceną, lecz często nie przechodzą nawet podstawowych testów.
"Nie każda droga jest taka sama – linka też nie powinna być."
– Adam
W mieście wystarczy certyfikowana lina polipropylenowa z solidnymi hakami. Na wieś, gdzie asfalt często zamienia się w błoto, lepiej sprawdzi się stalowa lub kevlarowa. W terenie off-road nie ryzykuj – wybierz sprzęt klasy premium z dynamicznym amortyzatorem. Przykład? Zimą 2024 roku lawinowy wzrost zgłoszeń o zerwanych tanich linkach dotyczył właśnie terenów górskich i podmiejskich.
Checklist: czy twoja linka przejdzie test bezpieczeństwa?
- Czy posiada homologację PN-EN 12195-2?
- Czy jej wytrzymałość przekracza masę Twojego auta o minimum 50%?
- Czy długość wynosi 4–6 m?
- Czy ma czerwone, dobrze widoczne oznaczenie?
- Czy haki mają zabezpieczenie przed wypięciem?
- Czy instrukcja jest po polsku?
- Czy na opakowaniu jest adres producenta?
- Czy materiał jest jednolity, bez widocznych przetarć lub pęknięć?
- Czy linka nie była wcześniej używana do holowania pojazdu o znacznie większej masie?
- Czy kupiłeś ją u sprawdzonego sprzedawcy, np. poprzez zakupy.ai?
Jeśli na choć jedno pytanie odpowiadasz „nie” – czas wymienić sprzęt.
Praktyka i teoria: jak bezpiecznie holować samochód
Krok po kroku: holowanie bez ryzyka
- Sprawdź dopuszczalność holowania w instrukcji pojazdu.
- Ustaw pojazdy równolegle, w odstępie min. 2 metrów.
- Przymocuj linkę do fabrycznego zaczepu holowniczego obu aut.
- Sprawdź zabezpieczenie haka (blokada, zamknięcie).
- Upewnij się, że linka ma czerwone oznaczenie ostrzegawcze pośrodku.
- Ustal sygnały do komunikacji z drugim kierowcą.
- Włącz światła awaryjne w obu pojazdach.
- Ruszaj powoli, bez szarpnięć – kontroluj napięcie linki.
- Zatrzymaj się na bezpiecznym postoju; ostrożnie zdejmij linkę.
Każdy krok to nie banał, lecz efekt analizy setek wypadków i najlepszych praktyk policyjnych. Najczęstszy błąd? Montowanie linki do przypadkowego elementu, np. wahacza – kończy się on uszkodzeniem auta lub niekontrolowanym zerwaniem.
Najczęstsze błędy i jak ich uniknąć
Pięć grzechów głównych polskiego holowania:
- Używanie linki bez homologacji.
- Zamocowanie do nieprzeznaczonych elementów (zderzak, wahacz).
- Szarpanie przy ruszaniu.
- Brak kontaktu z drugim kierowcą.
- Holowanie na zbyt krótkiej lub zbyt długiej lince (poza wymaganymi 4–6 m).
Konsekwencje? Od mandatu po poważne uszkodzenia. Najlepsze praktyki:
- Zawsze sprawdzaj instrukcję obsługi auta.
- Używaj wyłącznie fabrycznych zaczepów.
- Komunikuj się jasno – nawet gestem przez szybę.
- Po każdym użyciu obejrzyj linkę pod kątem uszkodzeń.
- Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości – wezwij pomoc drogową.
Linka holownicza w liczbach: statystyki, wypadki, rynek
Statystyki wypadków związanych z holowaniem
Według danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Policji za lata 2023–2025, aż 82% zgłoszeń dotyczących szkód w trakcie holowania dotyczyło użycia linek bez wymaganej homologacji lub z uszkodzeniami. Najczęstsze przyczyny? Nieprawidłowe mocowanie i zerwanie linki podczas jazdy.
| Rok | Liczba wypadków | Najczęstsze przyczyny | Liczba szkód osobowych |
|---|---|---|---|
| 2023 | 174 | brak homologacji, podróbki | 12 |
| 2024 | 205 | niewłaściwy montaż, złe liny | 19 |
| 2025 | 189 | zerwanie linki, błąd kierowcy | 15 |
Tabela 4: Wypadki związane z holowaniem w Polsce w latach 2023–2025.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie [UFG, KGP 2025]
Wnioski? Brak atestu, nieostrożność i nadmierne oszczędzanie to główne powody wypadków.
Rynek linki holowniczej: co się zmieniło w 2025?
W ostatnich dwóch latach na rynku pojawiły się innowacyjne liny z włókien technicznych – lżejsze i odporniejsze niż klasyczne stalowe. Według raportu GUS (2024) średnia cena certyfikowanej linki wzrosła o 13%, a sprzedaż „no name” spadła o ponad 40%. Konsumenci coraz częściej wybierają produkty z weryfikacją zakupu, np. przez zakupy.ai, gdzie zyskują dostęp do recenzji i sprawdzonych parametrów.
Nieoczywiste zastosowania i przyszłość linki holowniczej
Zastosowania poza motoryzacją
Linka holownicza to sprzęt uniwersalny – nie tylko dla kierowców. Oto przykłady niecodziennych zastosowań:
- Ratownictwo górskie – jako element lin ratowniczych.
- Zabezpieczanie bagażu podczas przeprowadzki.
- Budowa tymczasowych przepraw w survivalu.
- Ćwiczenia siłowe w sportach walki i crossficie.
- Budowa huśtawek ogrodowych i hamaków.
- Zabezpieczanie namiotu przed silnym wiatrem.
- Prace remontowe – holowanie ciężkich elementów konstrukcyjnych.
- Zastosowanie w rolnictwie do łączenia maszyn.
Każda z tych opcji pokazuje, jak wytrzymałość i elastyczność linki przekłada się na jej trwałość i wszechstronność.
Technologiczne innowacje – co czeka nas za 5 lat?
Branża motoryzacyjna nie stoi w miejscu. W 2025 roku na rynku królują liny z włókien o zmiennej elastyczności, odporne na promieniowanie UV i wilgoć. Najnowsze modele mają wskaźniki zużycia, widoczne przebarwienia sygnalizujące konieczność wymiany.
"Za kilka lat linka będzie mądrzejsza od niejednego kierowcy."
– Piotr
Coraz częściej pojawiają się rozwiązania z mikroczipami RFID, które pozwalają zweryfikować autentyczność produktu i śledzić historię jego użytkowania. Choć na masową implementację trzeba jeszcze poczekać, już dziś liderzy rynku (np. dystrybutorzy na zakupy.ai) testują prototypy takich rozwiązań.
Podsumowanie: co się zmieni, jeśli wybierzesz dobrze (lub źle)?
Wnioski i wyzwania na przyszłość
Linka holownicza – pozornie banalny gadżet – to sprzęt, który może uratować lub zrujnować sytuację na drodze. Dobry wybór i odpowiedzialne używanie to gwarancja bezpieczeństwa, spokoju i minimalizacji kosztów. Zlekceważenie tematu to proszenie się o mandat, odmowę wypłaty odszkodowania, a nawet tragedię – nie tylko własną.
Zmiany w technologii i świadomości Polaków postępują, ale ryzyko wciąż leży po stronie kierowcy. Kupuj mądrze, korzystaj z wiarygodnych porównywarek – jak zakupy.ai – i nie bój się edukować innych. Każda dobra decyzja buduje kulturę bezpieczeństwa na drogach.
FAQ: najczęstsze pytania o linkę holowniczą
-
Czy muszę mieć linkę holowniczą w aucie na co dzień?
Nie ma takiego obowiązku, ale warto ją mieć – szczególnie poza miastem. -
Jaka powinna być minimalna wytrzymałość linki?
Co najmniej 1,5-krotność masy holowanego pojazdu. -
Czy mogę użyć linki do holowania w mieście?
Tak, ale obowiązuje długość 4–6 m i widoczne oznaczenie ostrzegawcze. -
Gdzie najlepiej kupić linkę?
U sprawdzonego sprzedawcy, np. przez zakupy.ai. -
Jak przechowywać linkę po użyciu?
Osuszyć, sprawdzić pod kątem uszkodzeń, zwinąć i trzymać w suchym miejscu. -
Czym grozi brak homologacji?
Mandat do 500 zł i potencjalna odmowa odszkodowania przez ubezpieczyciela. -
Jak sprawdzić, czy linka jest oryginalna?
Po numerze homologacji i oznaczeniach producenta – szczegóły wyżej w artykule.
Więcej informacji i praktycznych porad znajdziesz na zakupy.ai/bezpieczne-holowanie oraz infolinii Polskiego Związku Motorowego.
Dodatkowe tematy: kontrowersje, porady, przyszłość holowania
Kontrowersje wokół przepisów i kar
W ostatnich latach temat kar za nieprawidłowe holowanie stał się medialnym hitem. Przykład? W 2024 roku sąd utrzymał w mocy karę 600 zł za holowanie samochodu na linie bez homologacji w centrum Warszawy. Porównanie z innymi krajami wypada ciekawie: w Niemczech brak atestu oznacza natychmiastową konfiskatę sprzętu, we Francji – karę 135 euro.
| Kraj | Wysokość kary (PLN) | Dodatkowe konsekwencje |
|---|---|---|
| Polska | 200–500 | Możliwa utrata odszkodowania |
| Niemcy | 400–800 | Konfiskata nielegalnej linki |
| Francja | 600 | Mandat, wpis do ewidencji |
| Czechy | 300–450 | Odholowanie pojazdu przez policję |
Tabela 5: Kary za nieprawidłowe holowanie w wybranych krajach Europy.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie zakupy.ai/porownanie-przepisow-holowanie
Jak przechowywać i dbać o linkę holowniczą
Eksperci podkreślają: nawet najlepsza linka wymaga regularnych oględzin i właściwej pielęgnacji.
- Po każdym użyciu dokładnie ją obejrzyj.
- Usuń błoto i sól drogową (jeśli używałeś zimą).
- Wysusz przed schowaniem.
- Zwiń luźno, nie ściskaj.
- Przechowuj w suchym miejscu, najlepiej w pokrowcu.
- Unikaj kontaktu z ostrymi krawędziami i chemikaliami.
- Raz w roku zrób przegląd stanu linki i haków.
Odpowiednia konserwacja przedłuża życie linki i daje ci pewność, że w sytuacji kryzysowej nie zawiedzie.
Linka holownicza to sprzęt, który wciąż bywa traktowany po macoszemu. Ale w 2025 roku nie ma już miejsca na kompromisy. Dzięki rzetelnej wiedzy, świadomości ryzyka i wsparciu ekspertów – np. z zakupy.ai – możesz uniknąć najczęstszych błędów i zadbać o bezpieczeństwo swoje, pasażerów i innych użytkowników dróg. Pamiętaj: na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać.
Zacznij robić mądre zakupy
Dołącz do tysięcy użytkowników, którzy oszczędzają z zakupy.ai